Niestety zasięg nie pozwala nam na stałą relację z obozu, dlatego piszemy dopiero teraz.
Właśnie wróciliśmy z wędrówek drużyn. Wszyscy wyruszyliśmy zaraz po śniadaniu i wędrowaliśmy po bliższych i dalszych okolicach. Zuchy nawet przeprawiły się przez wielką rzekę! (na rozpiętość zuchowych nóg:)
Wczoraj chodziliśmy po Majdanie Sopockim i przy ognisku rozmawialiśmy o innych organizacjach skautowych.
Od początku aktywnie spędzamy czas na naszej "Wyspie Brownsea" :)
Czuj! Czuwaj!
Obozowicze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz